Archiwum 20 stycznia 2005


sty 20 2005 Trauma atakuje XDDDDDDD
Komentarze: 2

Zyć mi się nie chce, rysowac mi się nie chce, sprzątać mi się nie chce... Czuje sie jak totalne zombi.... Do tego muszę napisac wypracowanie na jutrzejszy niemiec... ech.. Trauma to zaraźliwa choroba. Pierwszy zachorował Ezahiel próbujac uwieść Lucifela (dobra, kierowały nim moze szlachetne pobudki, ale mimo wszystko widok Eziego, chcącego zostać seme, był szokujacy XD). Maly do teraz nie wyszedł z traumy. A jezyka w gebie całkiem zapomniał biedaczek. Mad również zachorował patrząc cały dzień na traumę Eziego. Tez przestał jeść. Nawet swierszczyki go nie interesują. Patrzac na nich i mnie sie udzieliło. Cytując ri "wszyscy mają traumę, mam i ja XD".... Ech, ech, ech.... Dzis jest dzien wzdychania i ogólnego czucia sie niekochaną i opuszczoną przez wszystkich... Wszyscy o mnie zapomnieli. Zaraz sobie usiądziemy we trojkę (trzech muszkieterów XD) przy kaloryferku: ja, ezi-chan i mad, i bedziemy popłakiwać. Bo nas nikt nie kocha i nie opiekuje sie nami.... Grupowy foh..... To straszne....Wiem pójdę zgolic sie na łyso, by zwrocić uwagę innych na siebie (te mocne zdzielenie w łeb przez Mad: Ocipialaś?). Ała boli! Teraz bede miala guza...chlip...chlip.... No to siadamy przy kaloryferku i patrzymy w przestrzeń.... Przynajmniej do 22 bo wtedy leci Fushigi Yuugi i trzeba zrobić pólgodzinną przerę XD. Dobra. Mad, Ezi? Gotowi? Na trzy zaczynamy. RAZ. DWA. TRZYYYYYYY...

achaiah : :