To straszne!!!! Zawaliłam chemię!!!!!!!!! w czwartek pewnie zawalę geografię!! Nie zdam! Idę się powiesić! Ri chce mnie za wszelka cenę pocieszyć, ale mamza wielkiego doła, by się rozweselić. Skończę ze sobą. Albo i nie....
Dostanę kolejne rozdzialy Serii Herbacianej. Pożyję jeszcze te parę dni,by to przeczytać. Są nieliczne rzeczy dlaktórych warto żyć. A między innymi są to fiki o cudownej gorącej miłości. Szczególnie,gdy głównymi bohaterami są Harry i severus. To jest so cuuuteeeee.......
Nie wiem kiedy będzie następna aktualka.Nie mamjuż neta i gościnnie okupuję komp Ri. wiem,że niepowinnam tego robić.
A teraz lista moich życzeń:
chcęęęęęęęęęęęęęęęęe zdać.
Chcęęęęęę,żeby pan Piątkowski zwichnął nogę.
Chcęęęę na enemefa!!!!!!!!
chcęęęęęęęęęęe,by mnie kochano!!!!
Chcęęęęęęęę, żeby Ezahiel przestać mi wyżerać czekoladę.
chcęęęęęęęęęęęęęęę mieć zawsze pszyjaciół
Chcęęęęęęęęęe..... eeeeee... brakuje mipomysłów.... może pokoju na świecie?
Mam nowy layout.Jaksię wszystkim podoba? Serdeczne arigatou dla moich slodkich aniołków Lucifela i Ri-chan.Ezahiel dąsa się trochę,bo uważa,że Rosiel nie zasługuje na to,żeby być ozdobą mojego bloga. No,ale jak zaczęłam biegać za Ezi-chanem z aparatem,żeby wykorzystać jego zdjęcie, to schowal sie na strychu.
No do zobaczenie nie wiem kiedy,bo nie wiemkiedy Ri będzie mnie znowu chciała.(Jeśliw ogóle będzie mnie chciała)